Kiedy podjęłam decyzję o tym, że moja przerwa macierzyńska będzie dłuższa niż pierwotnie zakładałam, nie wiedziałam, że będzie się to wiązało również z innymi zmianami. Wiedziałam tylko, że rodzina jest dla mnie jedną z głównych wartości oraz że jest to moment, aby się zatrzymać zawodowo.
Rodzicielstwo jest jednak takim okresem, który dla wielu z nas wiąże się z dużym rozwojem. I to nie tylko z rozwojem w ramach macierzyństwa, choć to jest jeden z głównych obszarów oraz motor do rozwoju w ogóle.
Ja podczas mojej przerwy macierzyńskiej zdobyłam nowe kompetencje zawodowe mimo, iż pierwotnie traktowałam je tylko jako ogromną pasję. Podążając za swoimi wartościami, zbudowałam inny niż do tej pory zawód, choć mocno powiązany z moimi dotychczasowymi zawodowymi doświadczeniami.
Dlatego nierzadko przerwa macierzyńska nie jest stagnacją, przestojem, okresem, kiedy się można „zasiedzieć”. Niestety jest to jednak często niedoceniany okres. Ponieważ opiekując się drugim człowiekiem uczymy się: empatii, troski o jego potrzeby, świetnej organizacji, aby znaleźć czas nie tylko na obowiązki, których przybyło, ale i na zaspokojenie również swoich potrzeb. Często się wtedy zbliżamy do natury, bardziej zwracamy uwagę na to, co sprzyja zdrowiu nie tylko naszemu, ale i naszej rodziny, wprowadzamy nowe zwyczaje, rytuały, mamy więcej ruchu, stajemy się kreatywne… lista może być długa.
Być może właśnie dopiero w tym czasie możemy zrobić rzeczy, których wcześniej nie miałyśmy okazji doświadczyć i odkrywamy, że bez nich już sobie nie wyobrażamy życia. Np. dla niektórych może to być ruch na świeżym powietrzu, dla innych regularne posiłki. Widzimy, jak ważny jest dla nas czas z dzieckiem. I kiedy przychodzi czas powrotu do pracy, obawiamy się, że to, co dla nas ważne i zdobyte w niełatwy sposób, możemy stracić.
Boimy się, że „wypadłyśmy z rynku”, „nie poradzimy sobie z obowiązkami w pracy” itp.
Powrót do pracy jest kolejną zmianą. A zmiany dla większości ludzi nie są łatwe.
Proponuję więc, abyś spojrzała na powrót do pracy jak na szansę. To teraz możesz coś w życiu zmienić w taki sposób, aby było to zgodne z Twoimi wartościami. Ponieważ wtedy dopiero jest szansa na to, że będziesz szczęśliwa i odczujesz satysfakcję zarówno z życia zawodowego jaki i rodzinnego. Wyeliminujesz dzięki temu stres, uczucie, że biegasz jak chomik w kołowrotku, że brak Ci na wszystko czasu.
Nie będziesz czuła się rozdarta między pracą a rodziną, ponieważ satysfakcja z pracy da Ci motor do tego, aby chętnie dbać o rodzinę i nie zapomnieć w tym wszystkim o sobie.
Chcesz uczucia spójności?
Chcesz podążać za marzeniami?
Chcesz dobrze zaplanować powrót do pracy?
Chcesz zaplanować zmianę zawodową zgodnie z tym, co Ci w duszy gra?
Podążaj za najważniejszymi dla Ciebie wartościami!